Hej hej!Nie zdawałam sobie sprawy, że uzależnienie od telefonu jest aż tak silne, dopóki nie spotkałam pewnej grupy nastolatków. Nie dajmy się i dbajmy o siebie i najbliższych! Oderwijmy czasem oczy od monitorów i, chociażby, pogapmy się w horyzont...Na balkonie mamy nadal ptaki-szpaki, doszedł jeszcze syf do ogarnięcia. Ale dalej uważam, że to moje zwierzątka i krzywdy nie zamierzam zrobić :)I dostałam wczoraj jeden z piękniejszych komentarzy. I się popłakałam ze wzruszenia. Mi się zawsze broda trzęsie przy takich potężnych komplementach.Mam nadzieję, że przyjemnie będzie Ci się słuchało.W imieniu Ambasady ComunicullumTwoja Marta