Dziś przeżywamy drugą niedzielę Adwentu. Wyprowadzeni na pustynie naszego życia, postawieni wobec naszych ludzkich doświadczeń niedostatku, nędzy, niesprawiedliwości, upokorzeń, niepowodzeń, osamotnienia, bycia obcym wśród swoich, zagubienia prawdy o nas samych, beznadziei słuchamy głosu: „Przygotujcie drogę Panu, Jemu prostujcie ścieżki” (Mk 1,3). To właśnie pustynia staje się miejscem nowego początku i spotkania z przychodzącym Panem, który idzie z nami jak Pasterz ze swoimi owcami. Przyszłość jest jednak pełna niepewności i ryzyka, dlatego czasami wolimy obecne i bezpieczne cierpienie niż wkraczanie na nową nieznaną ścieżkę. Co może pomóc ci lepiej przyjąć Pana w swoim sercu? Jakie lęki Cię blokują i nie pozwalają myśleć o nowym początku swojego życia?