Psy, czy koty w kamperze - to już było. Ale króliki? Justyna Kupczewska i Michał Drabina do niedawna podróżowali z plecakami. Teraz w swoich podróżach wykorzystują Bulwę. To ich kamper van. Wyposażyli go od podstaw i jest domem w drodze. Ze względu na konstrukcję - ma małe kółeczka, a jest dosyć wysoki nazwali go bulwą. W podróżach towarzyszą im króliki. W kamperze jest specjalne miejsce dla tych zwierzaków, mają także zewnętrzny kojec, który na postojach wystawiają na zewnątrz.